Rozmowa z bliskimi to podstawa w utrzymaniu ciepłych relacji. Pomaga nam okazać uczucia, a dla starszych krewnych jest sposobem na samodzielność i na uczestniczenie w życiu rodziny. Jednak seniorzy często mają trudności w mówieniu i komunikowaniu. Powoduje to narastającą frustrację, poczucie niezrozumienia i złość. Opieka nad seniorem z zaburzeniami mowy jest więc wyjątkowo trudnym zadaniem. Jak sobie z nim radzić na co dzień?
Powodów występowania zaburzeń mowy u osób starszych może być wiele. Często wiążą się one z procesem starzenia się organizmu. Mózg nie jest już tak sprawny, jak kiedyś, procesy metaboliczne uległy spowolnieniu, a zmiany degeneracyjne w gardle, krtani i płucach utrudniają zaczerpnięcie oddechu. W efekcie osoba starsza potrzebuje więcej czasu, by zrozumieć komunikat i na niego zareagować. Ma też trudności z odszukaniem w pamięci pasujących słów. Bliski może wolniej i ciszej mówić, a także reagować zmianami zachowania i zdenerwowaniem, gdy nie będzie mógł się z nami porozumieć.
Zaburzenia mowy mogą też być wynikiem różnych chorób. Szczególnie niebezpieczne są schorzenia wpływające na struktury mózgowe. Choroby te mogą mieć podłoże neurodegeneracyjne lub naczyniowe. Pierwsze z nich powodują zanik neuronów i zmiany w mózgu, co prowadzi do schorzeń otępiennych: choroby Alzheimera, choroby Parkinsona, otępienia czołowo-skroniowego. Utrudniają one osobie starszej codzienne funkcjonowanie – także w zakresie mówienia i rozumienia. Natomiast w przypadku chorób pochodzenia naczyniowego, czyli np. wylewów i udarów, zaburzenia mowy mogą wyglądać nieco inaczej. W zależności od tego, który obszar mózgu ulegnie uszkodzeniu, chory może mieć inne objawy. Uszkodzenia w prawej półkuli powodują, że senior myli znaczenie słów, dosłownie rozumie metafory, przysłowia i przenośnie. Może reagować nieadekwatnie do sytuacji, opowiadać zmyślone historie z przekonaniem, że są prawdziwe. Zniszczenia w lewej półkuli najczęściej powodują dyzartrię (zaburzenie funkcjonowania aparatu mowy) i afazję (częściowa albo całkowita utrata zdolności mówienia, rozumienia, a także pisania i czytania).
W zależności od przyczyny zaburzeń mowy, opieka nad osobą starszą może wyglądać nieco inaczej. Istnieje jednak kilka uniwersalnych zasad, które możemy wprowadzić nawet od zaraz. Oto one:
Mówmy do seniora prostymi, krótkimi zdaniami. Zadawajmy pytania w taki sposób, żeby można było na nie odpowiedzieć „tak” lub „nie”. Zamiast: „Jak się dziś czujesz?” zapytajmy: „Czy dobrze się dziś czujesz?” „Czy coś Cię boli?” Nawet jeśli nasz rodzic lub dziadek nie czuje się na siłach, żeby odpowiedzieć, może kiwnąć albo pokręcić głową. Pamiętajmy o tym, żeby mówić spokojnie i nie podnosić głosu.
Czekajmy cierpliwie na reakcję. Osoba starsza, która ma kłopoty z mówieniem i rozumieniem, może potrzebować więcej czasu, aby nam odpowiedzieć. Nie pospieszajmy jej i nie wyręczajmy w mówieniu. To może zniechęcić ją do prób samodzielnego kontaktu. A co zrobić, jeśli senior nie może znaleźć słowa i widzimy, że jest to dla niego męczące? Zachęćmy go, żeby opowiedział innymi słowami, o co mu chodzi czy wskazał daną rzecz gestem. Jeżeli domyślamy się, jakiego wyrazu chce użyć, możemy podpowiedzieć mu pierwszą sylabę.
Pamiętajmy o gestykulacji i mowie ciała. Odpowiednie gesty mogą pomóc naszemu bliskiemu w komunikacji z nami. Mowa tutaj na przykład o wcześniej wspomnianym pokazywaniu przedmiotów. Gdy nasz rodzic lub dziadek chce, żeby podać mu coś z blatu kuchennego, wskazujmy po kolei na stojące na nim rzeczy i pytajmy, czy to o to chodzi. Kiedy chcemy, żeby senior usiadł, wskażmy mu krzesło. Utrzymujmy kontakt wzrokowy, zachowajmy spokój i unikajmy gwałtownych ruchów. Ważne jest, żeby nie stać nad osobą starszą, gdyż może to budzić jej niepokój. Zamiast tego usiądźmy lub kucnijmy, tak, żeby być poniżej poziomu jej oczu. Mówiąc do seniora, pozostańmy cały czas w tym samym miejscu.
Najważniejsza jest obserwacja zachowania bliskiej osoby. Nawet drobne gesty, mimika czy postawa mogą nam wiele powiedzieć o jego samopoczuciu. Obserwowanie seniora pomoże nam też szybko odgadnąć jego aktualne potrzeby. Dobrym pomysłem będzie też skorzystanie z gotowych grafik, piktogramów, napisów. Wypiszmy na kartkach najczęściej używane słowa i zachęćmy naszego bliskiego do korzystania z nich. A jeśli już o kartkach papieru mowa, zadbajmy o to, by rodzic lub dziadek miał pod ręką notes i długopis. Możliwe, że łatwiej mu będzie napisać słowo, niż je wypowiedzieć. Zadbajmy też o komfort rozmowy: wyłączmy telewizor, radio, zminimalizujmy hałasy dobiegające z zewnątrz. A kiedy już warunki będą idealne – zachęcajmy starszą osobę do mówienia. Możemy na bieżąco komentować to, co robimy, nazywać widziane przedmioty. Powtarzajmy teksty piosenek czy modlitw, które są szczególnie ważne dla naszego bliskiego. Wspominajmy wspólne, piękne chwile, a także przypominajmy nazwy dni tygodnia, aktualną datę czy porę roku.
Codzienna opieka nad seniorem cierpiącym na zaburzenia mowy nie jest łatwa. Przyda nam się duża doza cierpliwości, zrozumienia oraz empatii. Gdy wczujemy się w położenie chorego, łatwiej nam będzie nawiązać z nim kontakt.