Niedosłuch jest przypadłością, która często dotyka osoby starsze. Być może i u naszego bliskiego zaobserwowaliśmy pogorszenie słuchu. I chociaż jest to kłopotliwa sytuacja, nie trzeba się jej zbytnio obawiać. Wystarczy zastosować kilka rad, by nadal dobrze komunikować się z rodzicem lub dziadkiem. Przeczytajmy poniższy tekst, a trudne sytuacje czy niedomówienia nie będą nam już straszne.
Postępujące problemy ze słuchem występują na tyle często, że uznaje się je już za chorobę cywilizacyjną. Według badań ponad 70% seniorów, czyli osób powyżej 60. roku życia zaobserwowało u siebie pogorszenie słuchu. Niepokojący jest fakt, że tylko jedna trzecia z nich udała się z tym problemem do lekarza. Oznacza to, że większość osób zmagających się z niedosłuchem nie jest zdiagnozowana i nie może uzyskać profesjonalnej pomocy. Dlaczego tak się dzieje? Wśród seniorów i ich rodzin problemy ze słuchem są często postrzegane jako naturalna konsekwencja starzenia. Sądzą, że nic nie można z tym zrobić, a dodatkowo przed pójściem do lekarza powstrzymuje ich wstyd.
Osoby starsze skarżą się na to, że muszą podnosić poziom głośności radia lub telewizji, gdyż nie są w stanie wszystkiego usłyszeć. To może rodzić konflikty rodzinne, gdyż inni domownicy chcą, by ściszyć urządzenia. Gdy problem się pogłębia, wielu seniorów rezygnuje całkowicie z oglądania ulubionych programów czy słuchania audycji radiowych. W ten sposób przestają korzystać z mediów. Na dodatek komunikacja z innymi osobami również jest kłopotliwa. Osoby starsze są zmuszone prosić o powtarzanie słów czy zdań, a także mają wrażenie, że ich rozmówcy mówią bardzo cicho. Dlatego niechętnie rozmawiają przez telefon, nie chcą brać udziału w rodzinnych dyskusjach czy w spotkaniach towarzyskich. Trudno im też załatwiać sprawy urzędowe.
Niedosłuch to więc nie tylko choroba cywilizacyjna. Niesie on za sobą wiele problemów społecznych, które w efekcie mogą skutkować wyobcowaniem osób starszych. Seniorzy izolują się od innych, spada jakość ich życia, a to może prowadzić do frustracji lub nawet do depresji. Jak opiekun seniora może temu zapobiec? Przede wszystkim pamiętajmy, że sytuacja pogorszenia słuchu jest dla naszego bliskiego wstydliwa. Zwracajmy uwagę na wszelkie sygnały, które mogłyby wskazywać na problemy ze słuchem. Jeśli je dostrzeżemy, okażmy wyrozumiałość i zaproponujmy seniorowi wizytę u lekarza. Możemy uargumentować to troską o jego zdrowie. Gdy w czasie konsultacji specjalista zaproponuje stosowanie aparatu słuchowego albo implantu, delikatnie wyraźmy aprobatę. W ten sposób upewnimy bliskiego, że leczenie niedosłuchu to nie wstyd, a korzyści pojawią się bardzo szybko.
Przyczyny niedosłuchu mogą być różne – nie zawsze jest to starzenie się organizmu. Dlatego seniora z pogarszającym się słuchem warto skierować do lekarza. Jeżeli nasz bliski przez lata pracował w hałasie albo był narażony na stres, to wraz z niedosłuchem mogą wystąpić poważniejsze schorzenia. Nie należy więc ignorować pierwszych problemów ze słuchem, ale zbadać, co jest przyczyną dolegliwości. Mogą to być czynniki mechaniczne (ciało obce, zalegająca woskowina, uraz), stany zapalne, wirusy, a nawet nowotwory.
Pamiętajmy, że niedosłuch u seniorów często jest niesymetryczny. Bliska osoba może więc odczuwać pogorszenie słuchu w jednym uchu, a na drugie słyszeć normalnie. Rozmawiając z rodzicem lub dziadkiem, ustawmy się tak, żeby ten mógł nas jak najlepiej słyszeć. Najlepiej będzie usiąść twarzą w twarz i pozwolić osobie starszej odczytywać naszą mimikę i gesty. Chcąc zwrócić na siebie uwagę, podejdźmy od przodu i delikatnie dotknijmy jej ramienia. Mówmy głośno i wyraźnie, używajmy krótkich, prostych zdań. Na czas rozmowy wyłączmy radio i telewizor, żeby nic nie rozpraszało seniora. Bądźmy cierpliwi, a jeżeli trzeba coś powtórzyć, nie okazujmy złości. Przytoczmy swoją wypowiedź jeszcze raz i spokojnie poczekajmy. Osoba niedosłysząca może potrzebować więcej czasu na jej przyswojenie. W razie potrzeby możemy pomóc sobie kartką papieru albo tabliczką do pisania.
Sekretem sprawnej komunikacji z osobą niedosłyszącą jest mowa ciała. Odpowiednie stosowanie mimiki oraz gestykulacji sprawi, że naszemu rodzicowi albo dziadkowi łatwiej będzie nas zrozumieć, nawet jeśli nie wszystko usłyszy. Dobrym ruchem jest dopilnowanie, aby oprócz nas i seniora w pomieszczeniu nie było nikogo innego. A jeżeli akurat trwa rodzinne spotkanie, poprośmy, żeby bliscy mówili do osoby starszej pojedynczo. Niech każdy rozmówca wyraźnie sygnalizuje, że zaczyna wypowiedź. I jeszcze jedna rada: rozmawiając z seniorem, zachowajmy spokój i powagę. Może się bowiem zdarzyć, że rodzic lub dziadek nie do końca nas zrozumie i wynikną z tego zabawne sytuacje. Wtedy warto po prostu wyjaśnić błąd, tak, by po jakimś czasie móc śmiać się z tego wspólnie. Pamiętajmy, że dla wielu seniorów niedosłuch jest sprawą wstydliwą.